ŻYRAFA I SZAKAL

Żyrafa i szakal czyli jak mówimy różnymi językami 

We wzajemnych kontaktach możemy się posługiwać językiem dominacji lub językiem wzbogacającym życie. Dla zobrazowania tej idei Marshall Rosenberg wybrał dwa symbole: szakala i żyrafę. Język żyrafy określał jako język empatii i szacunku, używany z perspektywy „JA”. Szakal z kolei posługuje się językiem, który odcina nas od kontaktu – używa oceny, osądu i obwiniania, mówi z perspektywy „TY”. 

Im bardziej jesteśmy świadomi naszych potrzeb, tym lepiej możemy o sobie stanowić i lepiej rozumieć innych. Marshall Rosenberg 

Dlaczego żyrafa? 

Żyrafa jest ssakiem, który w stosunku do swojej masy ciała ma największe serce. Dzięki swojej długiej szyi spogląda na świat z szerokiej perspektywy – ma bardzo szeroki ogląd sytuacji i może objąć całokształt tego, co się dzieje. Jest też bardzo silna. 

W świecie Porozumienia bez Przemocy Żyrafa posługuje się „językiem serca” – uczuć i potrzeb. Mówi w liczbie pojedynczej, mówi o sobie, używa komunikatu JA. W czasie rozmowy chce usłyszeć drugiego człowieka i chce być sama usłyszana. Chce docierać do swoich i cudzych potrzeb, zarówno tych zaspokojonych, jak i niezaspokojonych. Chce być w kontakcie ze swoimi uczuciami i z uczuciami innych – także wtedy, kiedy jest trudno. Żyrafa jest przede wszystkim szczera i mówi o tym, co dzieje się w jej sercu. Mówi „nie”, kiedy myśli „nie” (dokładnie tak, jak robią to małe dzieci!). Odnosi się z szacunkiem i empatią do każdego człowieka. Chce wzbogacać życie – swoje i innych. Chce dawać z serca i brać z serca. 

Jeśli pojawia się konflikt – mówi o nim otwarcie, jasno i ze zrozumieniem, bez obrażania się, zawstydzania, oskarżania innych czy szukania winnego. Stara się rozwiązać go w„żyrafi” sposób, czyli tak, aby potrzeby wszystkich zostały usłyszane. Wtedy szuka rozwiązania, które zadowoli wszystkie strony. 

Co z tym szakalem? 

Szakal posługuje się językiem ocen, osądów, często obwiniania, mówi z perspektywy „TY”. Szakal chętnie powie, co z tobą jest nie tak, zdiagnozuje twoją osobowość, twoje problemy i zupełnie o to nieproszony – udzieli mnóstwa dobrych rad. Szakal po prostu wie i zawsze ma rację! 

Łatwo go rozpoznać – w czasie rozmowy posługuje się etykietami – mówi, jaki jesteś (np. leniwy, nieodpowiedzialny, dziecinny…) i chętnie sięga po stereotyp w „porządkowaniu” świata (np. dzieci są głupiutkie, profesjonaliści nie okazują uczuć, kobiety są zbyt emocjonalne …) Szakal chce dominować i mieć rację. Żąda konkretnych rozwiązań i często, aby je uzyskać posługuje się karami i nagrodami. 

Żyrafa i szakal czyli dwie strony medalu 

Każdy człowiek używa obu tych języków – zarówno żyrafa, jak i szakal na co dzień goszczą w naszym sercu. Czyli – w naszym życiu! Im więcej mamy świadomości i kontaktu ze sobą, tym bardziej możemy wybierać sposób mówienia i myślenia, którego używamy – w stosunku do siebie i do innych ludzi. Marshall Rosenberg mówił, że szakal jest żyrafą z „językowym problemem”, lub inaczej – zranioną żyrafą, która w strachu i bólu nie potrafi mówić inaczej w danym momencie. 

Ważna jest świadomość, iż w naszej komunikacji istnieją właśnie takie dwie rzeczywistości i nie określamy ich w Porozumieniu bez Przemocy jako dobrą czy złą komunikację, nie wartościujemy tego. Możemy dokonywać wyboru i szukać sposobu wyrazu, który służy zaspokajaniu naszych potrzeb i budowaniu kontaktu. 

Opracowanie: Elżbieta Więcław, certyfikowana trenerka NVC 

Na podstawie: Marshall B. Rosenberg, Porozumienie bez przemocy. O języku serca, Wydawnictwo Czarna Owca, wydanie II rozszerzone, Warszawa 2011.